Bilety

Panowie, mam nietypowe z naszej polskiej perspektywy pytanie. Jeśli ktoś z Was był na meczach w Stanach, to jak najlepiej ogarnąć bilety na mecze? Moja firma wysyła mnie na 2 lata do Stanów i ląduję we wrześniu, dzień przed startem regular season. Nie wiem jeszcze gdzie docelowo mnie umieszczą, ale nie wyobrażam sobie, że nie zaliczę kilku spotkań. Sprawdzałem juz wiele stron w necie i ceny na nich są przeróżne. Na niektórych wręcz podejrzanie tanie i nie chcę się władować w jakąś ściemę.

Nie wiem jak to wygląda z NFL w USA bo tu jedynie byłem na international series w Londynie. Bilety kupowane przez tickemaster przyszły kurierem na tydzień przed meczem. W USA i Kanadzie miałem przyjemność być na meczach NHL, NBA i MLB.
W Kanadzie na Montreal Canadiens (ale preseason) kupowałem w hali , a potem wymieniłem na lepsze u konika za dopłatą. Miejsca na pierwszym poziomie balkonu z darmowym żarciem do woli w cenie. Ni cholery nie pamiętam ile płaciłem bo to było dobre 17 lat temu .
Na NHL w USA bilety dwa razy kupowałem od konika pod halą. Chyba płaciłem coś po 15-20 $ za miejsce gorsze i chyba 50 $ za piąty rząd za bramką więc miejsce dobre. Dotyczy to Florida Panthers regular season.
NBA(Orlando Magic-regular season) - znajomy kupował w hali chyba dzień przed meczem, cena za tylnie rzędy też coś koło 15 dolarów(może 12 $). Na NY Knicks też regular season przed halą od konika, ceny nie pamiętam.
NBA i NHL to ceny z 2010 roku.
Natomiast dokładnie rok temu byłem na MLB na NY Yankees- Tampa Bay i za dwa bilety w sumie zapłaciłem coś koło 13 $. Bilety kupowane przez tickemaster, miejsca wysoko. Była jakaś zniżka jak płaciłeś mastercard bo to sponsor NY Yankees. Podsumowując sposobów jest dużo, ja polecam ticketmaster. Ewentualnie trochę adrenaliny czy bilet nie lewy i kupowanie od konika. TU szczególnie przy drogich biletach możesz trafić super miejsce warte 100-200 $ tuż przed meczem za np 30-50 $. Tak naprawdę kwestia na jaki stadion i mecz będziesz próbował się dostać bo na takich Packersów czy Red Soxów w MLB sukcesów nie wróżę.Z playoffami też może być ciężko. Ja na twoim miejscu jak bym miał tyle czasu w USA napewno starał bym się zaliczyć wszystkie topowe sporty (NHL, NBA, MLB i NFL) bo każdy z nich ma swoją specyfikę i zupełnie inny klimat. No i koniecznie spróbuj jakieś NCAA wychaczyć tam na trybunach może być naprawdę fajnie.

Hej, zazdroszczę takiego wyjazdu, chyba najlepiej żeby Cię skierowali do Baltimore
10 lat temu bilety w Cinci na Bengals normalnie można było kupić w kasie tylko z odpowiednim wyprzedzeniem. W dniu meczu od rana sporo koników ale ceny mieli z reguły bardzo wysokie. Przed samym meczem spuszczali te ceny żeby nie stracić. Na NBA do Detroit, Indianapolis, Cleveland - ticketmaster, na NHL do Columbus to samo ale np. w Detroit na Red Wings zupełnie nieoczekiwanie dostałem bilety w kasie przed meczem (to był jakiś fart). Na MLB na Cincinnati Reds normalnie kupowało się bilety w kasach ale to pewnie raz zobaczysz i wystarczy Na MLS jest pewnie podobnie ale tam nigdy nie byłem tylko na niższych ligach piłkarskich gdzie biletów było 10 razy wiecej niż widzów.

Dzięki za Wasze podpowiedzi. Mimo wszystko nie chciałbym trafić do Baltimore, bo miasto jest, jakby to ubrać w okrągłe słowa..., niezbyt interesujące. Nie wiem jeszcze co prawda , do którego biura firmy trafię, ale od 11 września zaczynam miesięczne szkolenia w New Jersey. Bardzo blisko będzie więc i do Baltimore, Waszyngtonu i Nowego Jorku. W zależności od tego jak ułożą mi plan szkoleń i czasu wolnego, planuję uderzyć na:
-Week 1 Bengals at Jets - spotkanie solidnych zespołów no i przede wszystki odwiedzenie MetLife Stadium
- Week 2 Cowboys at Redskins - kowbojski cyrk przyjeżdża do stolycy. Dez,Romo no i świeży Zeke. Będzie na co poptrzeć.
- Week 4 Raiders at Ravens - dla mnie oczywiście wisienka na torcie. Spotkanie zapowiada się więcej niż smakowicie. Czy rookie Stanley może powstrzymać Macka?

To są pierwsze tygodnie regular season, więc nie wierzę, że wyposzczeni kibice zostawia jakieś bilety w kasach. W instytucję koników też nie wierzę, bo nie pojadę kilka godzin w nadziei, ze może uda się kupić sensowny bilet. Na pewno zakupię bilety przez neta i ticketmaster rzeczywiscie wydaje się solidny. Ceny nie są ani podejrzanie małe, ani chamsko wysokie. Kurs dolara co prawda nie nastraja optymistycznie, ale od września pensja już w $

Sorki, że znowu trochę prywaty przemycam, ale ostatecznie okazało się, że najbliższe 2 lata spędzę w Philly. Zupełnie szczerze mówiąc, to Eagles mi wiszą i na ich mecz udam się naprawdę w ostateczności. Na szczęście do Baltimore, NY i Waszyngtonu niecałe 2 godziny drogi, więc dobrych spotkań nie zabraknie.

Tam będziesz miał pełen wybór i cały wachlarz sportów do wyboru. W sumie nie wiem jakie lokalizacje wchodziły w grę ale to chyba jest całkiem nieźle. Chociaż jak napisałeś, mam podobne odczucia co do Eagles, 76 ers cieniują, Flyers średniacy a baseball to w ogóle odmienna para kaloszy. Dobrze, że inne miasta blisko i to jest ten plus.

Sorki, że znowu trochę prywaty przemycam, ale ostatecznie okazało się, że najbliższe 2 lata spędzę w Philly. Zupełnie szczerze mówiąc, to Eagles mi wiszą i na ich mecz udam się naprawdę w ostateczności. Na szczęście do Baltimore, NY i Waszyngtonu niecałe 2 godziny drogi, więc dobrych spotkań nie zabraknie.

nie mów, że nie pójdziesz na Eagles jak przyjedzie jakaś atrakcyjna druzyna

Sorki, że znowu trochę prywaty przemycam, ale ostatecznie okazało się, że najbliższe 2 lata spędzę w Philly. Zupełnie szczerze mówiąc, to Eagles mi wiszą i na ich mecz udam się naprawdę w ostateczności. Na szczęście do Baltimore, NY i Waszyngtonu niecałe 2 godziny drogi, więc dobrych spotkań nie zabraknie.

Z tego co patrzę w schedule, zarówno Giants jak i Redskins pojawią się w Philladelphii a ponadto jeszcze m. in. Cowboys czy Steelers, także jest powód żeby się przejść. I nie trzeba będzie nadkładać drogi

Sorki, że znowu trochę prywaty przemycam, ale ostatecznie okazało się, że najbliższe 2 lata spędzę w Philly. Zupełnie szczerze mówiąc, to Eagles mi wiszą i na ich mecz udam się naprawdę w ostateczności. Na szczęście do Baltimore, NY i Waszyngtonu niecałe 2 godziny drogi, więc dobrych spotkań nie zabraknie.

Z tego co patrzę w schedule, zarówno Giants jak i Redskins pojawią się w Philladelphii a ponadto jeszcze m. in. Cowboys czy Steelers, także jest powód żeby się przejść. I nie trzeba będzie nadkładać drogi

Coś takiego. Giants, Redskins i Cowboys w Filadelfii?!

Wybacz, nie mogłem się powstrzymać.

Sorki, że znowu trochę prywaty przemycam, ale ostatecznie okazało się, że najbliższe 2 lata spędzę w Philly. Zupełnie szczerze mówiąc, to Eagles mi wiszą i na ich mecz udam się naprawdę w ostateczności. Na szczęście do Baltimore, NY i Waszyngtonu niecałe 2 godziny drogi, więc dobrych spotkań nie zabraknie.

Z tego co patrzę w schedule, zarówno Giants jak i Redskins pojawią się w Philladelphii a ponadto jeszcze m. in. Cowboys czy Steelers, także jest powód żeby się przejść. I nie trzeba będzie nadkładać drogi

Coś takiego. Giants, Redskins i Cowboys w Filadelfii?!

Wybacz, nie mogłem się powstrzymać.

Chodziło mi o to że cycu chciał jechać do Waszyngtonu czy NY a te same drużyny będzie miał na miejscu ;-P chociaż to pewnie nie to samo, też Bearsów wolałbym zobaczyć na Soldier Field