NFL24.pl

Juz dzisiaj w nocy pierwszy mecz 6-tej kolejki - Falcons zagraja z Saints. Dla mnie to bedzie mecz do jednej bramki. Freeman nie do zatrzymania, Julio nawet kontuzjowany, bedzie bardzo grozny. Zdecydowane zwyciestwo Falcons.

Bills - Bengals - w druzynie z Buffalo chyba za duzo kontuzji, a skoro Bengals dali rade Seattle to dlaczego nie mieliby pokonac Bills.

Redskins - Jets - mecz na styku, szala zwyciestwa moze przechylic sie na kazda strone, odrobine wieksze szanse daje Jets

Cardinals - Steelers - Cardinals powinni sobienporadzic, nie bedzie latwo, ale chyba wygraja

Chiefs - Vikings - zwyciestwo Vikings, raczej powinno obyc sie bez klopotow, za duzo plusow przemawia na korzysc Vikings

Bears - Lions - mecz o tytul najgorszej druzyny NFC North, Bears przynajmniej wygrali, natomiast Lions zagrali przefatalnie i dlatego stawiam na zwyciestwo Bears

Broncos - Browns - moze byc ciekawie, Browns zagrali siwetny mecz, ale maja troche klopotow w defensywie, za to Broncos maja klopoty w ofensywie, moze to byc pierwsza porazka Broncos w tym sezonie

Dolphins - Titans - doskonala okazja dla nowego trenera i druzyny z Miami, na pewno beda chcieli sie odkuc za fatalny poczatek sezonu. Zwyciestwo Dolphins

Texans - Jaguars - odrobine wieksze szanse daje Texans

Panthers - Seahawks - pierwsza porazka Panthers, Seattle potrzebuja zwyciestw no i maja Russela Wilsona

Chargers - Packers - Chargers nie wygladaja na druzyne, ktora moglaby pokonac Packersow. Zwyciestwo GB

Ravens - 49ers - mecz moze pojsc w kazda strone, jesli Flacco odpali, druzyna z SF moze nie zdazyc odrobic strat

Patriots - Colts - Patriots to chyba najlepsza druzyna NFL w tym momencie, nie daje wiekszych szans Colts

Giants - Eagles - to bedzie bitwa, odrobine wieksze sznase maja Giants, wydaja sie druzyna bardziej stabilna, ale mecz moze potoczyc sie w kazda strone.

Już na dzień dobry mamy niespodziankę w postaci porażki Falcons a liczba niepokonanych drużyn po tej kolejce może się jeszcze bardziej zawęzić. Panthers raczej polegną a Broncos i Bengals czekają ciężkie przeprawy.

Bardzo się cieszę że zarwałem noc
Miło oglądać Saints bez zażenowania. Zwycięstwo to zasługa Breesa, grał rewelacyjnie. Ten gość w połączeniu z TE to mieszanka wybuchowa. Mam nadzieję że to dopiero początek zmian a nie wypadek przy pracy. Co do Atlanty to żal było patrzeć jak gubią piłki a kolejne fumble wprawiały mnie w coraz większe osłupienie. W pewnym momencie zacząłem się zastanawiać czy drużyny nie zamieniły się liniami def i off bo zamiast Breesa to Ryan był okładany z każdej strony.

na czym polega przewinienie "encroachment"? moze ktos lopatologicznie wytlumaczyc? pierwszy raz sie z tym spotykam.

Dante napisał(a):na czym polega przewinienie "encroachment"? moze ktos lopatologicznie wytlumaczyc? pierwszy raz sie z tym spotykam.

Encroachment gwiżdze się wtedy, kiedy zawodnik defensywy przed snapem przekroczy LOS i dotknie zawodnika ofensywy.

Dla porównania:
Offside - w momencie snapu zawodnik defensywy była poza LOS.
Neutral Zone Infraction - zawodnik defensywy przekroczył LOS przed snapem, czym spowodował ruch zawodnika ofensywy.

Cardinals perfekcyjne z... mecz , nie umieją grać przegrywając

Ciekawa końcówka w Cleveland. Na minutę przed końcem McCown rzuca interception, a teraz jakaś niejasna sytuacja z Sandersem. Ważą się losy meczu ależ dziwna końcówka.

Sanders to ma szczeście w tej sytuacji, że skończyło się na incomplete i ostatecznie zwyciestwie, bo błysnal glupotą, że hu hu..

Lions wreszcie wygrali mecz:-) a Bengals pozostają niepokonani. Dużo kontuzji podczas meczu, mam nadzieje że nie poważne.

Na razie wszystko wygląda dobrze w Seattle. Defensywa na czele z duetem Thomas-Chancellor spisuje się świetnie. Jimmy Graham wreszcie dostaje takie playe na jakie zasługuje. Lynch zdaje się nie odczuwać niedawnej kontuzji. Fenomenalny chwyt Lockette'a przy tym flea flicker.

No i teraz jeszcze przechwyt Cama przez Kama

No i znowu koszmar w 4. kwarcie, straszne jest to jak źle Seahawks grają końcówki w tym sezonie... 2-4 z czego 3 porażki nie powinny były się zdarzyć. Seahawks grają generalnie nieźle, momentami świetnie, ale co z tego skoro w 4. kwartach zamieniają się w najgorszy zespół ligi. Sezon stracony...