NFL24.pl

No tak, zapomniałem o temacie na komentarze. Oto on:

o ile pick garetta wydaje sie logiczny, i rozumiem dlaczego go wybrano to wydaje mi się, że gdy pograją chłopaki pare lat już, to tak jak Szz mówi, Garett nie będzie już oceniany jako najlepszy zawodnik z tego draftu, co innego zawodnik wybrany z NO.2 , pick bardzo mi się podoba i wydaję mi się, że Adams o ten tytuł powalczy, no i biorąc pod uwagę że obecny GM SF w swojej karierze też grał na pozycji Safety to całkiem prawodpodobny scenariusz na ten draft nakreslony zostal

Nie wiem czy tylko ja na to zwróciłem uwagę, ale podczas 40y dash Garett bardzo dziwnie ruszał ramionami. Czas jak na jego rozmiary imponujący, ale przy każdym kroku odnosiłem wrażenie, że bardzo go skręca. To raczej mało istotne, ot taka ciekawostka.

kks napisał(a):Nie wiem czy tylko ja na to zwróciłem uwagę, ale podczas 40y dash Garett bardzo dziwnie ruszał ramionami. Czas jak na jego rozmiary imponujący, ale przy każdym kroku odnosiłem wrażenie, że bardzo go skręca.

Wydaje mi się, że Garrett albo niewiele, albo w ogóle nie pracował przed Combine nad techniką biegu. Nie tylko wyglądało to dziwnie, to jeszcze w obu próbach się potykał. Był niezadowolony, więc ciekawe jak technicznie i jak szybko pobiegnie na Pro Day.

A ja z kolei nie będę zaskoczony jeśli Garrett wcale nie zniknie z tablicy jako pierwszy. Po tym jak ogłosił, że on dla Clevland grać nie chce ma tam wielu przeciwników i nie wiem czy nie będzie to czerwoną flagą. Druga sprawa to, to co on faktycznie gra. Mecz z Alabamą przeciwko Cam Robinson - Garretta całkowicie zgaszony, Arkansas i Dan Skipper? Garrett znów niewidoczny. Jak dla mnie jednak przehaypowany zawodnik i nie wiem czy na miejscu Browns nie wolałbym wersji Watson/Trubisky + Barnett/Thomas.

Do Bears w naszej zabawie powędrował CB Marshon Lattimore. Nasze secoundary na kolana nie powala ale w tym sezonie i tak będzie mocniejsze po przyjściu Amukamary i powrocie Fullera. Lattimore to na pewno ciekawy zawodnik ale osobiście widziałbym tu bardziej Cama Robinsona. Wydaje się, że to jedyny elitarny OL w tym naborze a pozycja Tackle od dawna kuleje w Chicago. Cowboys są doskonałym przykładem na to, że porządna O-line to podstawa.

Ruszyliście ostro z kopyta i z ciekawymi komentarzami. Ja już też skończyłem, znowu obrona CB Marshon Lattimore z 3 w Bears zmienił mój wybór, bo myślałem, że Allena już nie będzie.

Nudnawe to nasze draftowanie. Byłoby ciekawiej gdyby na ten przykład z jedynką poszedł Leonard Fournette, zaraz za nim Watson, a jako trzeci Mike Williams.
A tak to same konserwatywne wybory, liniowi i DBs. Dobrze, że w tym roku OL słaba bo byśmy się zanudzili na śmierć.

ikon napisał(a):Do Bears w naszej zabawie powędrował CB Marshon Lattimore. Nasze secoundary na kolana nie powala ale w tym sezonie i tak będzie mocniejsze po przyjściu Amukamary i powrocie Fullera. Lattimore to na pewno ciekawy zawodnik ale osobiście widziałbym tu bardziej Cama Robinsona. Wydaje się, że to jedyny elitarny OL w tym naborze a pozycja Tackle od dawna kuleje w Chicago. Cowboys są doskonałym przykładem na to, że porządna O-line to podstawa.

Owszem, ale problem jest taki w tym drafcie, że nie ma w nim żadnych ELITARNYCH OL - jedynie dobrzy jak Ramczyk, Bolles czy może Robinson. Wybieranie któregokolwiek z nich w top 15 to strata wartości picku - bo w DL i secondary jest wielki wybór wśród potencjalnych pro-bowlerów.

Gdy wrócę do domu to wyjaśnię przyczyny mojego wyboru dla Bears. W skrócie mogę napisać że nadtawilem się na ulepszenie secondary. W składzie jest kilku dobrych graczy, ale ciężko znaleźć tam zawodnika bardzo dobrego. Tym bardziej że nie wiadomo jak będzie się prezentował Fuller po kontuzji. W przeszłości miski zaniedbywali wybór odpowiednich zawodników którzy mogą grać w secondary i wypadałoby to zmienić. Jeżeli nic się nie zmieni to w drugiej rundzie rowniez chciałbym wzmocnić wspomnianą formację.

Proszę o kilka dni cierpliwości i dołączę opis wybranego przeze mnie zawodnika i przedstawię moja strategię na draft. Cześć osób może przyzna mi rację, a część pewnie będzie miało inne zdanie. Jednak życie GM do łatwych nie należy i trzeba ponosić odpowiedzialność wyborow